Liga Cieni

amanee

e tam ciezko ... na wszystko przyjdzie pora- pomalutku, stopniowo- i sie nazbiera..

Qik

eh sa wakacje (co niektorzy je maja Razz

) moza chodzic hurtem na wojne o 3 rano (niedziele i srody)chociaz to juz nie sa te wojny co były kiedys
ale jak by poszło pare osob to wpadło by kilka tys np, tylko trzeba chciec Cool

tak jak to robilismy w Ava Very Happy

najlepsza frekwencja na wojnie 15 avallonczykow Twisted Evil

Turamarth

ja jestem za , grywam tylko w nocy , chyba ze mam dzien wolny. Na ts moge tez posiedziec

Ciri

Moze nie uda mi sie wstac na kazda wojne, ale postaram sie chodzic. W ostatnia niedziele zalapalam 2 400 000 np i tylez samo kasy. Bo orkowie szybko padli i w mgnieniu oka, bo 3.15 Breth (karusowe El Morad) bylo nasze. A dla tych co nie wiedza, krzysztal blessuje co 10 minut i wtedy all, co sa w poblizu dostaja np i coinsy.
Czyli reasumujac, popieram propozycje Qika, zacznijmy zbiorowo chodzic na wojny, bo samo grade sie nie zrobi.
Niektorym ciezko kogos zabic w CZ na obecnym etapie, w takim razie pozostaje im wojna o 3ej, zawsze karusy dostaja o tej porze łupnia, a my musimy tylko dotrzec na miejsce i posiedziec do 5.00 zbierajac np i kase.

amanee

Czyzby wreszcie nadszedl czas chodzenia naszego klanu na Lunary ??? Jezeli tak - to moja odpowiedz jest - NARESZCIE !!! . Sama chetnie postaralabym sie zagospodarowac te chwilke czasu w nocy, zeby pojsc z klanem.

Turamarth

Ruszyla maszyna po szynach ospale, najpierw powoli i ociezale...