Liga Cieni

Poserowie

Szczerze mówiąc to nie chcę aby Ciri przestała grać tylko dlatego bo jest jakiś bug. Fajnie jest mieć ally chociażby dlatego, że można się poradzić, zapytać, pogadać. Będąc w nim idziemy na łatwiznę, bo mamy niby to peleryny i 3 grade. Ja i Robert jesteśmy tego samego zdania co do samodzielnego zdobycia pelerynki. Tak więc wybieram 3 opcję.

Tengel

amanee

Pelerynki sa niewazne, ale ally troche szkoda ... zdazylo mi sie polubic tam czesc ludzi - fajnie jak nagle o 4 w nocy ktos sie odezwie w eterze i mozna sobie pogadac przynajmniej. Niemniej rzeczywsicie ciezko wybrnac z sytuacji. W kazdym razie mi bedzie szkoda, jezeli zrezygnujemy z ally.

Epic

Ally to tylko dodatkowy czat i to wszytsko.
Wybieram opcje 3 a jak komus tak zalezy na ally, ze podziekuje za klan, to spoko droga wolna Razz

amanee

Zawsze jeszcze wyjsciem z sytuacji jest nr 2 :> .

Epic

Tak ale wtedy wrocimy do punktu wyjscia Neutral

wiec na co sie tak przy tym reklanie upieraliscie?

Ciri

Nie podalam (przez zapomnienie) oficjalnie kto jest asistem w klanie w dzisiejszej dobie. Tu naprawiam swoj blad:

1. Amras, Paladin - buff/heal, 62lvl
2. ecstasy26, Blade Master- , 61lvl
3. medyaTor, Kasarhood - archer, 61lvl

SebLe

no dobra ja za 3...
;]

N4th4niel

Co bez peleryn bedziem latac Very Happy

Tengel

przeszkadza ci to? :] bo mi niezbyt ;] .

Tengel

teraz info dla tych, ktorzy chcieli ally dla osob, atmosfery itp - Avallone znalazl juz sobie drugi ally klan z tego co wiem. dlugo po nas nie plakali i im jakos nie zalezalo

aros988

jaki to klan ? Very Happy

za nas wszedl ?

Ciri

Jeszcze zaden klan nie wszedl w nasze miejsce:

to odpowiedz na gg DSPa do mnie, w zwiazku z tym, ze jakis tam klan chwali sie, ze wchodzi z nimi w koalicje. To dla tych, ktorym zalezy na ally z Avallon.

DSP 17:30:29

nie wzielismy zadnego klanu do ally

DSP 17:30:41

cały czas czeka na was miejsce

DSP 17:33:33

gradal ze mna Merlin__PL ze chce on i kilka osob z Polish liders wejsc do któregoś z naszych ally

DSP 17:33:44

a nie ze oni beda naszym nowym ally

I jeszcze jedna sugestia.

Specjalnie nie disbandowalam Ligi_Cieni (jak mi podpowiedzial Marcin - medyaTor), zebysmy mogli wrocic pod Tengela_Dobrego jesli mocno wam bedzie zalezalo na koalicji z Avallonem.

Teraz musicie zdecydowac w prawo czy w lewo. Czyli zostaje jak jest, czy wracamy pod Tengela, tylko naprawde musicie sie wiekszoscia klanu wypowiedziec, zeby nie bylo niedomowien i krecenia sie wkolko.

Co do obaw, ze zrobicie mi przykrosc, ze nie bede liderem jesli wrocimy do starej Ligii, to bez obaw, mi naprawde na tej funkcji nie zalezy, dobrze sie czulam w roli assista Very Happy

amanee

Wypowiem tu oficjalnie swoje zdanie - chociaz wiem , ze moze sie z nim nie zgadzac reszta sojuszu. Po pierwsze uwazam, ze skoro wybraliscie miedzy soba Ciri- to caly klan cieszy sie , ze wreszcie doszlo do jakiegos porozumienia, i mam nadzieje, ze nie bedzie juz sytuacji typu - spytaj Medyatora bo on tu rzadzi -> spytaj Amrasa bo on jest liderem -> spytaj tego- i tak w kolko. Skoro Ciri zostala wybrana- to powinna zostac- jako oficjalny lider klanu. Co do konta, na ktorym milaby byc lider - jak dla mnie to wszytsko jedno- czy Ciri bedzie "zarzadzac" ze swojego drugiego konta - czy z konta Tengela_Dobrego. I teraz kilka ostrych slow apropo ally- byc moze naprawde niewiele wiem - byc moze rzeczywiscie nie mam doswiadczenia - w koncu Liga to pierwsze "powazny" klan w ktorym bylam ( chociaz szczerze mowiac mam nadzieje, ze nie tym sie liczy doswiadczenie w tych sprawach- w jakiej liczbie klanow sie bylo do tej pory), ale wydaje mi sie, ze :
-Moze macie racje, ze ally czesto nie jest az tak bliskie jakbysmy chcieli - moja odpowiedz na to - po pierwsze nie wymagajmy za duzo od innych- sprobujmy dac cos od siebie - zapracowac na wspolna gre z nimi - na tyle wspolna- na ile beda tego chcialy OBIE strony i na ile OBIE srony beda mialy z tego jakas korzysc; mozna miec pretensje o to, ze oni nie pomagaja nam wiele, ale mysle, ze my tez czasem "broimy" roznymi sytuacjami; - osobiscie uwazam tez, ze ktos powinien sie na powaznie zajac kontaktem z ally - chociazby dlatego, zeby rozwiazywac wzajemne spory, zeby posredniczyc w roznych sytuacjach - i zeby zawsze bylo wiadomo na czym stoimy, i na co mozemy liczyc w danej sytuacji
-Kolejna moja sugestia- jest taka, ze ally czasem jednak sie przydaje- moze nie wszystkim, ale niektorym tak. Bywaly takie sytuacje- najczesciej na wojnach- gdy nie mialam kogo z sojuszu poprosic o pomoc- bo wszyscy spali - a na ally zawsze ktostam jednak byl. To tylko przyklad- ale ma na celu pokazanie, ze ally - to nie pelerynki - tylko owszem kolejny chat- ale taki, dzieki ktoremu mozna sie skontaktowac z ludzmi z innych klanow w roznych pilnych sprawach. Moim zdaniem jest potrzebny - i skoro mamy juz to jedno ally- to ( z racji tego, ze lojalnosc- jest jedna z wrodzonych mi cech, ktora to szanuje rowniez u innych osob) uwazam, ze powinno to zostac akurat to ally, ktoro mamy.
-Co do pelerynek - jak najbardziej popieram samodzielne dazenie do swojej- wg mnie to nie jest tak- jakbysmy ten 3 grade juz niby mieli- bo kazdy widzi co mamy na ramieniu. Moze tez nie wiem o niektorych sytuacjach, stosunkach z czlonkami z ally itp - ale tak patrzac z boku moze to wygladac mniej wiecej tak : Bylismy mali - dostalismy ally z avalonem, ktoro to ally bylo przydatne, korzystne, etc - z racji- ze nasz klan byl slabszy - wiec bylo ok- ale jak tylko zaczelismy dawac sobie rade sami- to juz ich nie chcemy, niech nie robia laski, itp. A moze wlasnie wypadaloby pokazac, ze nie jestesmy jak maly wredny insekt , ktory wykorzystuje innych dopoki tylko moze, a gdy przestaja mu byc potzrebni- szuka innych do wykorzystania (ew. twierdzi, ze nie potrzebuje juz nikogo - bo jest wystarczajaco duzy- by zyc samodzielnie). Moze to wlasnie bedzie pokazanie klasy - zdobycie wlasnych pelerynek- i pokazanie, ze bylismy w tym ally nie dla peleryn, ale dla innych celow...
-dla osob, ktore nie widza zadnych korzysci z bycia w ally i chca do wsyzstkiego dojsc zupelnie sami - jezeli bardzo chcecie zebysmy byli bardzo samodzielnym klanem- to mozemy byc - skoro wg Was ally nie jest bardzo pomocne, to dlaczego nie mozemy byc w nim na zasadzie "milczacych" towarzyszy podrozy. Skoro nie ma miedzy nami wielkich konfliktow - to Ci, ktorzy nie chca miec z ally nic wspolnego - nie muszac miec- moga wogole nie odzywac sie na ally chacie itp. To nie jest przeciez obowiazkowe.

Krotko podsumowujac : uwazam, ze nasze miejsce w ally nie jest dla nikogo krzywdzace i chyba nie przeszkadza nikomu az tak bardzo. A uwazam ze czasem jest przydatne - i ze naprawde moglibysmy popracowac and tym, zeby bylo przydatne bardziej, niz jest do tej pory.

Mevisto

eheheheh mevi na forum Very Happy

i co teraz Very Happy